174928.fb2 Ostatni Deszcz - читать онлайн бесплатно полную версию книги . Страница 18

Ostatni Deszcz - читать онлайн бесплатно полную версию книги . Страница 18

ROZDZIAŁ XVI

W środku było ciepło. Mimo to esesman wciąż czuł się przemarznięty.

On znał tajemnicę. Żeby mógł ją poznać, zginęło ośmiu jego ludzi. Nie ma ich. Pozostaną na wieki pośród bohaterów Rzeszy.

Damien Rausch wyciągnął z plecaka koc termiczny. Musiał zostać tam, gdzie był. Sowiecki śmigłowiec przeprowadzał okresowe patrole. Siły niemieckie pod dowództwem Wolfganga Manna grasowały w okolicach Schronu Johna Rourke’a. Na nocnym niebie mogło być ich jeszcze więcej.

Był tutaj sam. Jeśli Kurinami zginie, przynajmniej jego misja się powiedzie. Zresztą, czy ten wścibski Japończyk zginie, czy nie, i tak tajemnica wejścia do Schronu należy tylko do Rauscha. Faktem jest, że jak dotychczas nie ma sposobu na sforsowanie masywnych drzwi, broniących dostępu do bunkra, jednakże odpowiednia ilość ładunku wybuchowego powinna sobie z nimi poradzić.

Najważniejsze było to, że wiedział, gdzie i jak znaleźć lukę w granitowych drzwiach, stanowiących wyjście z zewnątrz. Po prostu należy skruszyć skałę. Czytał o starożytnych grobowcach, do których dostawano się właśnie w ten sposób.

Rausch uśmiechnął się. Kryjówka doktora Johna Thomasa Rourke’a stanie się jego grobowcem.

Wiedział, że miał pod kontrolą Christophera Dodda, dowódcę projektu “Eden”. Dodd z pomocą swoich stronników pragnął zbrojnie sięgnąć po władzę. Jeśli Kurinami sprzeciwił się temu, to Rourke zrobiłby to tym bardziej. Ale jeśli zlikwiduje się doktora, atakując go w momencie, w którym nie będzie się niczego spodziewał, i jeśli wyeliminuje się z tej gry również całą tę jego rodzinkę, Dodd stanie się marionetką w rękach Rauscha.

John Rourke powinien ponieść karę śmierci za współudział w rewolcie, która obaliła jedynego wodza narodu i oddała władzę w ręce Dietera Berna, który sprzeciwia się historycznemu posłannictwu narodowych socjalistów. Z chwilą zwycięstwa jedynej słusznej idei powstałby świat, jakiego jeszcze nigdy rodzaj ludzki nie widział. Myśl o tym dodawała mu otuchy.